Grzane wino bez wina

Grzane wino rozgrzeje każdego bez wyjątku. Zmarzniętego kolędnika, narciarza na stoku i turystę na warszawskiej starówce. W tradycyjnej formie, nie posłuży jednak kierowcy, który ich w te wszystkie miejsca zawiózł. Jak cieszyć się tym świątecznym smakiem bez niechcianych procentów? Poznaj mój przepis na grzane wino bez wina a jeśli nie lubisz to też bez goździków. Czytaj dalej…

Zaczynamy grzane wino

Na początku weź soczystą pomarańczę. Powinna być mocno pomarańczowa, średniej wielkości i mocno zaokrąglona. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, chodzi o to, żeby uniknąć wyboru odmiany większej, lekko wydłużonej i o bledszym kolorze skórki. Na jesień, ta odmiana nie zawiera ani grama soku i bardziej przypomina kandyzowane wiórki kokosowe niż soczysty miąższ, którego tutaj potrzebujemy.

Pomarańczę dokładnie wyszoruj płynem do mycia naczyń i dokładnie wypłucz. Jeśli nadal czujesz chemiczny zapach skórki, zalej owoc wodą w niewielkim naczyniu i wsyp łyżkę sody oczyszczonej. Zostaw na godzinę a potem opłucz pod bieżącą wodą. Skórkę z tak przygotowanej pomarańczy, zetrzyj na małych oczkach tarki, resztę pokrój w plastry.

Goździki

Wobec goździków nie można być obojętnym. Można je uwielbiać albo ich nie znosić. Mają mocny, korzenny aromat i już kilka kwiatków wystarczy, żeby posmak był wyczuwalny w całym dzbanku napoju. Są podstawą zimowych dań i napojów, na przykład zimowej herbaty, o której pisałam tutaj.

Mają liczne właściwości zdrowotne. Mówi się, że usuwają z organizmu wolne rodniki, co spowalnia starzenie i zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory. Mają właściwości antyseptyczne, przez co wspierają naturalną odporność w walce ze stanami zapalnymi. Pobudzają apetyt, dlatego grzane wino z dodatkiem goździków, jest doskonałym pomysłem na wstęp do wyjątkowej kolacji.

Goździki możesz w całości wbić w plastry pomarańczy albo rozetrzeć je w moździerzu. Na litrowy dzbanek, użyłam 10 goździków. Należę do goździkowych miłośników, więc przy tej ilości smak będzie mocno wyczuwalny. Jeśli chcesz, możesz dodać połowę.

Miód i cynamon

Miód i cynamon to kolejne „super food” z licznymi właściwościami pro-zdrowotnymi. Szerzej pisałam o nich tutaj. Miodu potrzebujesz 3 duże łyżki stołowe. Pamiętaj, że wino, do którego go użyjesz, nie może być zbyt gorące. Wtedy miód straci swoje właściwości i da Ci tylko słodki smak. Byłoby szkoda.

Cynamonu potrzebujesz jedną stołową łyżkę na cały, litrowy dzbanek. Cynamon doskonale łączy się mlekiem. Jeśli lubisz takie napoje, zapraszam Cię do przeczytania tego przepisu.

Jak grzane wino, to musi być imbir

Jak już na pewno zauważyłeś, zimowe napoje w moim blogu przesycone są składnikami, nie tylko aromatycznymi ale takimi, które pobudzają system odpornościowy. Imbir to kolejny produkt, bogaty w witaminy C, A, K, E i witaminy z grupy B. Ponad to zawiera kwas foliowy, wapń, potas oraz żelazo.

Przypisuje mu się działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, wykrztuśne, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Oczywiście nie jest lekiem, dlatego możesz go stosować również, kiedy nic Ci nie dolega. Imbir pokrój w plastry. Możesz też użyć sproszkowanego imbiru, jeśli taki akurat masz w kuchni. Użyj 5 plastrów korzenia imbiru albo łyżeczkę sproszkowanego.

Anyż

Chyba nie ma piękniejszej przyprawy. Sam kształt jego gwiazdek przywołuje wspomnienie Świąt Bożego Narodzenia. Kto w Grecji pił Ouzo, ten dobrze zna jego smak. Ma właściwości odkażające, wykrztuśne i rozkurczające. Dodaj jedną gwiazdkę w całości.

Gałka muszkatołowa i ziele angielskie

Gałka muszkatołowa i ziele angielskie to dodatki dla miłośników lekko wytrawnych nut w napoju. Ponownie, obie znalazły się w napoju nie przez przypadek. Pierwsza zawiera tiaminę, niacynę i ryboflawinę. Ponadto jest bogata w witaminy A, B, C i minerały takie jak żelazo, wapń, magnez, fosfor, potas, sód i cynk.

Korzystnie wpływa na układ pokarmowy i układ nerwowy. Przeciwdziała stanom zapalnym i odtruwa organizm. Stymuluje przepływ krwi i zmniejsza apetyt, dzięki czemu wspomaga proces odchudzania. Używaj jej z rozsądkiem, bo powyżej 12 łyżeczek może powodować nudności i działać halucynogennie.

Ziele angielskie z kolei wzmaga wytwarzanie soków trawiennych. jest źródłem witamin A i C oraz tiaminy i ryboflawiny. Łagodzi zgagę a dodatkowo wspomaga odporność, chroni przed infekcjami i zakażeniami. Dodaj 5 ziaren albo 3 zmielone w moździerzu.

Dobrze, ale na czym to grzane wino bez wina?

Moje grzane wino zrób na soku porzeczkowym. Ma ogromne ilości witaminy C, intensywny smak i dużo żelaza. Potrzebujesz litr takiego soku. Dobrze, gdyby był to 100% sok a nie napój. Napoje mają wyższą zawartość cukru i znacznie niższą zawartość ekstraktu z owoców.

A może sok jeżynowy? Ten co prawda trochę trudniej znaleźć na półkach, ale często produkuje się je z działkowo-ogrodowych owoców i samodzielnie wekuje. Jeśli nie masz takich zapasów, sięgnij po sok z owoców leśnych. Nada się idealnie.

Czerwone wino bezalkoholowe. Tak, dobrze przeczytałaś! W przeciągu ostatnich kilku lat mocno rozrosła się oferta win bezalkoholowych i zdecydowanie podniosła się ich jakość. To dlatego, że obecnie, wino bezalkoholowe produkuje się tak jak wino alkoholowe, czyli w procesie fermentacji soku z winogron zwanym winifikacją. Różnica polega na tym, że na końcu procesu wino pozbawiane jest alkoholu powstałego na skutek fermentacji.

Znajdziesz je w ofercie każdego większego supermarketu, w przystępnej cenie. O jakości niech świadczy to, że często można spotkać butelki ocenione na 95 punktów w skali Wine Spectator. Więcej o skali tutaj.

Gotujemy grzane wino

Połącz wszystkie składniki w dużym garnku i podgrzewaj 20 minut na wolnym ogniu. Grzane wino powinno być gorące ale nie wolno doprowadzić do wrzenia. Gotowy napój przelej do dzbanka. Najlepszy będzie taki, który utrzyma ciepło. Kamionkowy lub szklany z podstawką na podgrzewacze albo żeliwny dzbanek, który wcześniej ogrzejesz w piekarniku.

Daj koniecznie znać w komentarzu, czy smakowało! Sprawdź też inne przepisy, które do których linki znajdziesz poniżej.

Polecam Ci również inne artykuły z kategorii Przepisy:

• 
  Jak zrobić zakwas na chleb w domu w 4 dni?
• 
  Mimoza czyli smak Kalifornii
• 
  Poncha czyli cytrusowa słodycz. Przepis z alkoholem i bez.