Skalne miasto Adrspach w Czechach
Skalne miasto, to atrakcja turystyczna, położona w czeskiej części Gór Stołowych. Wyjątkowa nie tylko ze względu na niezaprzeczalne piękno formacji skalnych ale i dzięki staraniom opiekunów tego terenu, by udostępnić go również tym, którzy poruszają się z wózkami albo na wózkach.
Skalne miasto, to miejsce w który czuję potęgę natury. Ta pierwotna moc z jednej strony budzi respekt ale równocześnie uspokaja. Bo czym są małe codzienne zmagania wobec siły, która z taką łatwością formuje kamień?
Skalne miasto wita turystów
Do skalnego miasta dotrzesz tuż, za granicą polsko-czeską, od strony Wrocławia. W sezonie możesz dojechać pociągiem Kolei Dolnośląskich z Wrocławia, Wałbrzycha i Jeleniej Góry. Stacja kolejki znajduje się obok kas i wejścia na szlak. Dla zmotoryzowanych, przygotowane są parkingi, które jednak warto rezerwować online tutaj z niewielkim wyprzedzeniem.
POP turystyka jest ok
Adrspach to miejsce idealne do uprawiania pop turystyki. To taki rodzaj zwiedzani, który ostatnio polubiłam ze względu na pewne przejściowe ograniczenia zdrowotne. W pop turystyce, odwiedzam miejsca, których zwiedzanie ma kilka tras, zróżnicowanych pod względem potrzebnej kondycji i czasu poświęconego na wycieczkę. Koniecznie z możliwością modyfikacji trasy, kiedy braknie mi sił albo będę musiała zrobić dłuższy odpoczynek.
Skalne miasto jest pod tym względem idealne. Wytyczono nawet specjalną pętlę dla osób z wózkami, która pozwala zobaczyć wszystkie najważniejsze atrakcje, bez wspinania się po stromych podejściach, schodach czy drabinkach.
Idziemy w skalne miasto
Po przejściu kas, od razu wchodzisz między wysokie, fantazyjnie ukształtowane formacje skalne. To tu to tam, zobaczysz jaskinie, sprytnie przerobione na magazyny sezonowych atrakcji. Kilkadziesiąt metrów dalej, zobaczysz iskrzącą się w blasku słońca panoramę jeziora Piskovna.
Wokół jeziora wiedzie szlak, którym można wydłużyć sobie wycieczkę. Jeśli planujesz wyjść tym samym wyjściem, zostaw sobie tą ścieżkę na koniec zwiedzania. Tymczasem idź dalej, ku pierwszym formacjom, Dzban i Głowa Cukrowa.
Ale skąd to skalne miasto?
Skały, współtworzące kompleks w Adrspach powstały 89 milionów lat temu. Początkowo, formowały się na dnie oceanu. Jeszcze w paleozoiku, morze i rzeki, transportowały do niego osad. Powoli powstawały piaski i iły wapienne. Później, były wystawione na działanie czynników atmosferycznych i rzeźbione wiatrem, mrozem i sporadycznymi trzęsieniami ziemi.
Brama Gotycka
Początkowo, szlak pozwoli Ci obserwować skały z pewnego dystansu, jednak już po kwadransie marszu, dotrzesz do Bramy Gotyckiej. Ta budowla z 1839 roku, jest chyba najbardziej rozpoznawalnym elementem Skalnego Miasta, dlatego i ja umieściłam jej zdjęcie jako główną ilustrację artykułu. Kiedyś, to tutaj zaczynał się szlak.
Po przejściu przez Bramę Gotycką, nic już nie jest takie jak wcześniej. Znikają szerokie panoramy a Twój widnokrąg staje się pionowy i bardzo strzelisty. Monumentalne skały napierają z obu stron, prezentując całą swoją surowość.
Wodospad w Skalnym Mieście
Adrspaskie skały uformowała woda i nie mogła ot tak, po prostu zniknąć. Szum potoku towarzyszy prawie na całym szlaku, a w kulminacyjnym punkcie pętli szlaku, możesz go podziwiać jako Wielki i Mały wodospad.
Mały wodospad zobaczysz bez większych wyrzeczeń. Obok, w przyzwoicie przygotowanej altanie, możesz posilić się własnym prowiantem, zerkając między skały. Duży wodospad, to jednak zupełnie inna historia wydolnościowa. Prowadzi do niego szereg stromych schodów, które chyba każdemu wyznaczą granicę jego kondycji.
Przy wodospadzie, możesz odbić w stronę innego jeziora. To dawna kopalnia piasku, dzisiaj już zalana, po której regularnie odbywają się romantyczne rejsy łodzią.
Niewiarygodne formacje
Jeśli na co dzień pracujesz przed komputerem i twoja głowa już nawykowo pochyla się do przodu, to tutaj zdecydowanie poćwiczysz patrzenie w górę. Idąc przez skalne miasto, trzeba właściwie cały czas patrzeć nie tyko na to, co przed Tobą ale przede wszystkim w górę. To tam widać rzeźbę wiatru na pradawnych iłach, fantazyjne kształty i kolorowe mchy.
Na dużą pętlę poświęć 3 godziny. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz skrócić wycieczkę, nie tracąc ani trochę z piękna Aspardzkich gór. Będziesz czuła się tam dobrze nawet, jeśli cierpisz na lęk wysokości albo lęk przestrzeni. Za opłatą, możesz zabrać na szlak psa. Trasa z pewnością spodoba się dzieciom. Nie ma też ograniczeń dla osób starszych, czy z ograniczoną wydolnością oddechową. Trudne fragmenty można z powodzeniem ominąć płaskim chodnikiem.
Spodoba Ci się też: